Nagrywałam dla was dzisiaj podcast o kawie mrożonej. Niestety, w trakcie nagrania zadzwonił mi alarm na branie leku. Nie przypuszczałam, że automatycznie wyłączy dyktafon. W efekcie mam dwie trzebie nagrania. Jestem zła i zawiedziona. Musicie więc poczekać do czwartku na pełne nagranie.
Categories
6 replies on “A to pech”
Zdarza się 😀
A kawka wyszła naprawdę smaczna. Nie lubię takich sytuacji.
Przecież ty nie musisz robić kawy. Możesz powiedzieć jakie składniki potrzebne, potem przygotowanie i już.
Eeee, to jakiś niepełny podcast. Pełny będzie w czwartek, bo wtedy mama jedzie do pracy i w domu jest cisza.
Spoko. Nie szkodzi. Poczekamy.
Mam nagranie, dziś się tu pojawi. Podpowiedzcie mi tylko, jak z Iphone’a przenieść nagranie na laptopa?